Etykiety

środa, 2 marca 2011

2011 - Luty/Marzec

Londyn
(25.02.-01.03.2011)
Tym razem wybrałam się do Londynu na przełomie lutego i marca. W Polsce trzaskające mrozy, a tam... Cóż, trzeba obejrzeć zdjęcia:)
Moja miłość do Londynu wciąż rośnie. Wzrasta z każdym kolejnym pobytem, rozkwita, jak podlewany kwiat. Dobrze mi z nim, z tym miastem. Oddycham nim, spaceruję, wdycham Londyn, z każdym krokiem wchłaniam go w siebie, żeby nie uronić ani jednej kropelki chwili tam spędzonej.
Po prostu miłość.
Ciągle jeszcze nieodwzajemniona.

Zacznijmy od Tate Modern, gdzie w końcu po wielokrotnych podejściach udało mi się dotrzeć.
Muzeum mieści się na południowym brzegu Tamizy. Budynek galerii był niegdyś główną halą elektrowni Bankside Power Station projektu Gilesa Gilberta Scotta. Południowe skrzydło budynku pełni swą pierwotną funkcję do dziś. Tate Modern jest uważane za jedno z najciekawszych muzeów sztuki nowoczesnej na świecie. Galeria mieści cię na 5 poziomach, z których kondygnacja IV gości duże wystawy czasowe - obecnie Gabriel Orozco. Kondygnacja II mieści prace artystów współczesnych, a na III i V prezentowane są ekspozycje stałe. Hala Turbin to kondygnacja I - kiedyś znajdowały się tutaj generatory prądu, a obecnie wystawiane są prace artystów współczesnych, wykonane na specjalne zamówienie muzeum (sponsorowane przez Unilever;)).
Obecnie w Hali Turbin wystawiony jest Ai Weiwei ze swoimi "Sunflower Seeds" - robi wrażenie.
 Ai Weiwei i jego dzieło (zdjęcie z internetu)
W drodze do Tate Modern spotkałyśmy współistnienie starego i nowego - w samym środku Londynu:)
  
 
Tate nad Tamizą wygląda niesamowicie i widoki wokół też ciekawe.
 
A teraz już eksponaty
Rzeźba współczesna
Picasso
 Gerhard Rihter
 
Sztuka współczesna
I magiczne ściany Tate:)
Poniżej trzy pierwsze.
 
I ja w doborowym towarzystwie;)
Fetish i Dali:)
W Tate Modern ma swoje miejsce też nasza Magdalena Abakanowicz - tworzy niesamowite rzeczy. Kompozycje przestrzenne z tkanin, a także z kamienia, drewna i brązu. W tate Modern można podziwiać jej ogromny czerwony abakan.
  
Takie były moje wędrówki po Tate Modern, a teraz trochę lutowego Londynu:)
Spacer po Londynie, to coś, co sprawia, że czuję się szczęśliwa. This Town make me happy!
Golders Green
Camden - Koniec Świata
 Doborowe Towarzystwo z Camden Town;)
 Camden Town - Kanał
 Piccadilly Circus
Zegar
 Koniki
 
Pomnik
St. James's Park - Luty w Londynie;)
 Duck Island Cottage - zbudowany w 1841r.
 Uliczka
 Red and Black
 Red i... Big Ben
 Big Ben
 Houses of Parliament
 Westminster Abbey
  
 I widoczki z Westminster Bridge
I tak spacerkiem po Londynie doszłam do Trafalgar Square - centralny plac położony w dawnym miejscu stajni królewskich, upamiętniający zwycięstwo brytyjskiej Royal Navy w bitwie morskiej pod Trafalgarem w 1805 roku. Pośrodku placu stoi 55-metrowa kolumna Nelsona i fontanny sir Lutyensa. Północną ścianę placu zaś zajmuje budynek National Gallery.
Moja fascynacja fontannami:)
 
National Gallery
Stateczek w butli
Praca przed Galerią
  
A takie pomysłowe torby można kupić już w samej Galerii:)

Brak komentarzy: